Na pierwszy ogień pójdzie moje AKTUALNE hobby (piszę "aktualne" bo na poważnie praktykuję je dopiero od 2 miesięcy i nie wiem co z tego wyjdzie).
Jednym z moich wieeelu zainteresowań jest granie na gitarze.
Ta ckliwa historia zaczęła się wtedy, gdy przez przypadek znalazłam na strychu starą i zakurzoną gitarę akustyczną. Jak się potem okazało należała ona kiedyś do mojego wujka. Stwierdziłam, że fajnie byłoby ją umyć i zanieść do pokoju. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Od razu podjęłam próby nauki, oczywiście z pomocą wszechwiedzącego internetu. Niestety nie szło mi najlepiej i odstawiłam gitarę do kąta. Była moją "ozdobą" przez następny rok. Nieużywana leżała sobie i ładnie wyglądała. Aż nadszedł koniec sierpnia. Dowiedziałam się, że w mojej szkole są organizowane lekcje dla początkujących gitarzystów. Nagle mój zapał wrócił. Od września zaczęłam uczęszczać na zajęcia. Z dumą stwierdzam, że bardzo się do nich przykładam, a instrument wrócił do moich łask.
Dlaczego właściwie odrzuciłam gitarę za pierwszym razem ?
Otóż znalazłam odpowiedź na to pytanie :
Gitara to baaardzo popularny instrument, jednak wbrew pozorom granie na niej wcale nie jest takie proste. Żeby nauczyć się poprawnie "brzdąkać", trzeba poświęcić bardzo dużo czasu na ćwiczenia. Tu pojawił się mój pierwszy problem. Grałam 10 minut, a gdy po 10 minutach nie słyszałam pożądanego efektu to zrażałam się. Kolejną niedogodnością było to, że próbowałam nauczyć się sama. Prawda jest taka, że jeżeli tzw. samouk nie ma większego talentu, to są marne szanse, iż szybko załapie całą zasadę i istotę gry - będzie mu po prostu ciężej.
Teraz wyeliminowałam te 2 problemy i jestem usatysfakcjonowana z moich postępów. Co prawda 2 miesiące to nie jest długo, ale jeżeli gram dzień w dzień, nawet po kilka godzin to chyba doznałam pewnego (swojego) przełomu. Umiem podstawowe akordy, czytać tabulaturę, grać proste piosenki, ćwiczenia i melodyjki, a niedługo zabieram się za "największe zło" - NUTY. Trzymajcie kciuki.
Na koniec mojego wywodu kilka gitarowych inspiracji :
Ejj prawie bym zapomniała ! Przez ten cały czas grałam na starej gitarze wujka.
Dlatego w najbliższym czasie zamierzam kupić zupełnie nową (moją, prywatną) gitarę :)
A teraz pytania do was :
Jaki kolor gitary wybrać, CZARNY czy NIEBIESKI ?
Gracie na jakimś instrumencie ?
Jej zawsze chciałam grać na gitarze niestety zawsze coś.. no i nie umiem do tej pory XD
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz i pozdrawiam
http://czekoladowo-malinowy-blog-o-niczym.blogspot.com/
Hm.. zaczne od gitar, ja posiadam akustyczną z kolorze przypalanej czeriweni oraz elektryczną w kolorze niebieskim.
OdpowiedzUsuńA co do samej gry - po co Ci nuty? CHcesz grać muzkę klasyczna?
Same chwyty i tabulatura Ci w zupełności wystarcża, nuty to jest zło , wiem bo się ucyzłam i przy nich znów mozesz się zrazić do tego pięnego instrumentu :(
Zapraszam do mnie: http://iwillnotdieyoung.blogspot.com/
Obserwuje, liczę na to samo :)
Pfff... nuty są potrzebne, ponieważ gdyby chciała skąponować jakąś piosenkę, a nie znała by nut to co. Z resztą wiem co mówię, ponieważ sama chodzę do szkoły muzycznej od 5 lat.
UsuńCool pics :)
OdpowiedzUsuńchristelpaola.blogspot.com
Zawsze chciałam grać na gitarze ;d Czarna chyba lepsza .
OdpowiedzUsuńJa raz grałam na perkusji :D
taklubnieee.blogspot.com
nie gram niestety na niczym :) czarna lepsza!
OdpowiedzUsuńja się uczę na gitarze ;3
OdpowiedzUsuńteż za pierwszym razem odrzuciłam gitarę :o XD
Zapraszam do mnie ♥
I do mojej przyjaciółki ♥
Ja od wielu lat pykam na pianinie i od czasu do czasu na gitarze, drobne melodyjki z łatwych akordów ;). Muzyka - fajna rzecz. Moja gitara zwie się Tej i jest czarna, a więc czarna XD haha. Graj dalej! A może niedługo wstawisz jakąś piosenkę zagraną przez siebie do notki ^___^?
OdpowiedzUsuńCzarna ładniejsza :):) Ja gram trochę na flecie ;))) o ile mozna nazwac to gra haha :):) fajny blog :):)
OdpowiedzUsuńhttp://karolina-life-and-fashion.blogspot.com/
Ja gram na gitarze już 5 lat i szczerze polecam. A tak wogóle to nuty nie są takie trudne wystarczy, że nauczysz się jaka nuta leży na jakim progu, po tym już będziesz łapać automatycznie daną nutę. Nuty nie sa takie trudne, poczekaj trochę aż będziesz mieć akordy to dopiero jest menczarnia ( wiem co mówię ). Co do koloru gitary to niebieską.
OdpowiedzUsuńNie gram na żadnym instrumencie. Nostety
OdpowiedzUsuńjaiswiatus.blogspot.com
nie szkodzi :D
OdpowiedzUsuńwybierz czarną, wygląda bardziej uniwersalnie, z czasem będziesz mogła dodać jej smaczku np. jakąś fajną naklejką czy coś :D
Super pomysł na notkę :)
OdpowiedzUsuńKilka lat temu grałam na gitarze, ale przestałam i sprzedałam..A szkoda ;)
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Ja nigdy nie grałam na gitarze ;< Co do koloru to wybrałabym niebieską xD Śliczne footki :) Świetnego masz bloga ! + zaobserwowałam, odzwdzięczysz się ?
OdpowiedzUsuńpaula-paulka.blogspot.com
Postaw na oryginalność - Weź Niebieską :) Super notka
OdpowiedzUsuńkontynuuj grę, pomimo porażek, pomimo chwil zwątpienia!
OdpowiedzUsuńObserwujemy? może dodatkowo lajk na Facebook'u?
Kisses,
ANNFFASHION.
xoxo
Ja już ;P
UsuńNiebieski - bo kocham ten kolor! ♥ A co do gitary ogólnie to supert! Też bym chciała się kiedyś nauczyć grać nawet próbowałam, ale coś słabo mi to szło i sobie odpuściłam. Postawiłam na tenis i czytanie Słowa Bożego w kościele :D (czytaj: lektorka)
OdpowiedzUsuńJa również należę do wielkich zwolenniczek gry na gitarze, ale chyba pora moją gitarę po prostu wymienić. Muszę przyznać, ze jak przeglądałam ranking https://e-gitara.net.pl/ranking-gitar-klasycznych/ to właśnie tam odnalazłam gitarę klasyczną najlepszą dla mnie.
OdpowiedzUsuń