poniedziałek, 15 lipca 2013

Bibułowe włosy

Ostatnio postanowiłam, że pofarbuję sobie końcówki włosów bibułą. Już wcześniej słyszałam o tej metodzie, ale nigdy nie wypróbowałam jej na własnych włosach. Muszę przyznać, że dużo z tym zachodu a efekt wcale nie jest taki niesamowity jakby się mogło wydawać.
Jak to zrobiłam ? 
Metoda jest dosyć prosta. Na początku umyłam i wysuszyłam włosy. Następnie zmoczyłam fioletową marszczoną bibułę ciepłą wodą i pocierałam nią poszczególne pasma. Później ponownie wysuszyłam włosy.

Miałam od tego całe fioletowe palce, a umycie ich nie było takie proste ;p

Oto wczorajsza sesja z Devi na której widać moje wyblakłe "fioletowe" włosy :

Devi <3

Devi 2 <3














Farbowałyście kiedyś włosy ? Jak wam wyszło ?

13 komentarzy:

  1. Też tak chciałam zafarbować włosy, ale przeczytałam na internecie, że to je bardzo niszczy. Tym sposobem zafarbowałam szamponem koloryzującym ;)).
    Fajnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie ci w tych włosach *.* Ogólnie to ... wydoroślałaś :) haha. Na serio :> Ja się zastanawiam czy ktoś nie zaczął sprzedawać eliksiru na jasnowidzenie, bo jak narazie wszystkie dzisiejsze posty które dziś czytałam dotyczą tego o czym myślałam ♥ jeej.Czuje się fajnie, tak jakby ludzie mnie naprawdę rozumieli. Ja też myślałam nad zmianą koloru końcówek, ale nie wiem jaki kolor wybrać ;/ Więc proszę o poradę. Z góry dziękuje i pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. podziwiam za odwagę :D ja myślałam, żeby zrobić sobie szamponetką ciemny blond, ale jakoś brakuje mi odwagi :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Farbowałam na czerwono i jakoś takoś wyszły ale strasznie duży bałagan po takim farbowaniu :) Śliczna sesja :*

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nie mogę, mam za ciemne włosy :<

    nutellowee-love.blogspot.com | zapraszam ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. No, nie zawsze wychodzi tak, jak chcemy żeby wyszło, ale efekt nie jest taki zły ;). Widzisz, ty masz blond włosy, a ja brązowe i by mi już coś takiego nie wyszło XD. Efekt byłby sto razy gorszy niż u ciebie. Ja kiedyś farbowałam szamponetką na rudo <3. Spróbuj. U ciebie będzie wyraźniejszy kolor, bo masz jasne włosy. Szamponetka, fajna sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja farbowałam ostatnio :) Super fotki ale jesteście fotogeniczne pozdrawiam i zapraszam do obserwowania mojego bloga i skomentowania ostatniego posta hania-blog-day.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. mi wyszły zamiast fioletowe to różowe końcówki bibuła :p

    OdpowiedzUsuń
  9. bekowe to wlosy :D ja jak byłam młodsza, miałam jakieś 10 lat, to 'pofarbowałam' włosy bibułą z kolezanka to pozniej jej babcia nam to zmywała :D

    OdpowiedzUsuń
  10. pasują Ci ;) ja nie polecam farbowania włosów, zrobiłam to pierwszy raz w gimnazjum i do teraz żałuje ;o

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy tak nie farbowałam włosów,chciałam,ale mi nie wychodziło. Dzięki Tobie wiem jak to zrobić. także chcę,żeby moj blog był taki ciekawy i zamierzam go zmienić. Dziękuję,bo to dzięki Tobie mam zamiar to wszystko zrobić <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Bibułą jeszcze nigdy. Kiedyś chciałam ale o ile pamiętam coś mi nie wyszło. Pasują Ci.
    Może obserwujemy? http://petitealleedesroses.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zdjęcia! ♥
    Na moich włosach w ogóle nie widać koloru po malowaniu bibułą ;/ Ostatnio słyszałam o metodzie malowania cieniami do oczu i chyba to wypróbuję ;D

    OdpowiedzUsuń